W związku z podróżą służbową spędziłem ostatni tydzień w Holandii. Tym razem będąc w Amsterdamie nie miałem czasu na zwiedzanie, ale wracając rowerem do hotelu udało mi się zrobić kilka zdjęć. A wizyta w Rotterdamie była jak gdyby przy okazji.
Dzięki sprzyjającym okolicznościom mogliśmy spędzić sobotnie popołudnie na wycieczce wielkopolskoznawczej. Pojechaliśmy m.in. do Rogalina, gdzie prawie do zboczy pałacowego parku malowniczo wylewa Warta, której koryto odległe jest w tym miejscu o ok. 500m. Na starych dębach nie robi to jednak wrażenia.
Dostałem cynk, że nad Wartą w okolicy mostu Lecha mogę znaleźć coś wartego uwiecznienia na fotografii. Sami oceńcie, czy było warto ubrudzić sobie buty.