poniedziałek, 29 listopada 2010

Toruń - miasto piernika i Kopernika

Ostatnia sobota była sobotą zwiedzającą. Zabytkowe i ładne Stare Miasto (nic dziwnego, że zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO), świetna kawa w Kona Coast Cafe (Chełmińska 18), smaczny obiad w Prowansji (Szewska 19), grzane wino w Krzywej Wieży, a przede wszystkim Żywe Muzeum Piernika sprawiły, że Toruń całkowicie nas oczarował. Kto jeszcze nie był musi tam pojechać.

Most kolejowy na Wiśle


Jeden z wielu aniołów mieszkających w Toruniu


Brama wejściowa przy kościele św.Jakuba


Dawny młyn przy zamku krzyżackim - obecnie hotel


Żywe Muzeum Piernika


Pierniki do pieca!


Kopernik przed ratuszem


Profesor Filutek i jego pies Filuś


Wieczorna panorama z mostu J.Piłsudskiego

poniedziałek, 15 listopada 2010

Weekend w Opalenicy

Miasteczko, w którym znaleźliśmy się raczej przez przypadek niż z chęci zwiedzania, nie ma zbyt wiele do zaoferowania, ale i tak znalazłem coś interesującego do sfotografowania.



sobota, 6 listopada 2010

Podróż życia

W końcu udało mi się przebrnąć przez wszystkie zdjęcia zrobione podczas sierpniowej podróży poślubnej - 11 dni, 4000 km z Łodzi do Rzymu i z powrotem, a po drodze m.in. Praga, Český Krumlov, Alpy Szwajcarskie, Pisa, Florencja, Dolomity, Brno...wspomnienia na całe życie.

Praga






Český Krumlov


Tyrol


Sankt Moritz


Pisa




Rzym








Watykan








Florencja








Dolomity


Brno